Nerwowe szukanie godziny odjazdu autobusu w sieci odchodzi już do lamusa. Nie mówiąc już o pędzeniu na przystanek autobusowy w celu spotkania się ze słupem, na którym wisi albo wisiał papierowy rozkład jazdy. Na bardzo fajny pomysł wykorzystania technologii NFC w życiu codziennym wpadł Wrocław. A dokładniej pracownicy działu e-commerce Urzędu Miasta wraz z w Wydziałem Transportu. Dzięki hojności operatorów sieci komórkowych (produkcja tabliczek z kodami QR i NFC) oraz Urzędowi Miejskiemu Wrocławia (projekt graficzny, przystosowanie serwisu mobilnego oraz umieszczenie tabliczek w gablotach przystankowych) podróżujący komunikacją miejską od początku października mogą pobierać na swój smartphone aktualny rozkład jazdy, bezpośrednio z przystanku autobusowego. Zastanawiam się, kiedy podobne rozwiązanie zawita do Warszawy. Oczywiście jestem wierną miłośniczką aplikacji jakdojadę, aczkolwiek w momencie w którym wiem jak dojechać, a nie wiem o której dokładnie mam być na przystanku, taki dostęp do rozkładu jazdy wydaje mi się bardzo pożądany. Jestem przekonana, że projekt spodoba się mieszkańcom miasta. Nic tylko czekać na interaktywne krasnoludki. Swoją drogą krasnoludki można by było popieścić technologią AR. Już widzę jak najeżdżam na krasnala swoim smartphonem i w zamian otrzymuje informacje o nim i o miejscu w którym się znajduje. Drogi Wrocławiu – przemyśl to!
Źródło: www.wroclaw.pl