Według badania MEC, w połowie zeszłego roku smartfony posiadało 61% polskich internautów. Te małe, przenośnie urządzenia stają się coraz ważniejszym elementem naszego życia, część z nas nie wyobraża sobie spędzenia bez nich dnia. Na smartfonach wykonujemy coraz więcej czynności. Pstrykamy selfie, surfujemy po mobilnym internecie czy sprawdzamy maile. W coraz większym stopniu korzystamy także z mobilnych aplikacji. Przeciętny użytkownik smartfona ma ich na swoim telefonie 17. Z czego aktywnie korzysta z 7. Jak przypomnieć mu o pozostałych 10? Jak zachęcić do powrotu do naszej aplikacji?

Firmy prześcigają się w tworzeniu mobilnych aplikacji. Mają one coraz bardziej zaawansowane funkcjonalności, interesujący design, są dostępne na wielu systemach operacyjnych. Wszystko po to, aby jeszcze bardziej przypodobać się użytkownikowi i sprawić aby to właśnie naszą aplikacje pobrał. I tutaj pojawia się problem. Pod koniec 2014 roku w appmarketach było już ponad 3 miliony aplikacji. Przeciętny użytkownik ma więc spore możliwości wyboru interesującego go produktu. Może być przy tym dość wybredny. Załóżmy jednak, że udaje nam się zainteresować go naszą aplikacją i w końcu pobiera ją na swój telefon. I tu znowu pojawiają się schody.

Badanie przeprowadzone przez amerykańską firmę Compuware ujawniło, że około 90% aplikacji pobranych na telefony jest otwieranych tylko raz, potem zostają skasowane lub zapomniane przez użytkowników. Jeśli mamy to szczęście i nadal zajmujemy miejsce na wyświetlaczu smartfona, możemy w prosty sposób o naszym produkcie przypomnieć użytkownikowi. Oczywiście pod jednym warunkiem – komunikat, który chcemy mu przekazać powinien zawierać treść dla niego istotną. Samo przypomnienie użytkownikowi o zainstalowanej aplikacji może być gwoździem do mobilnej trumny. Zatem zanim zaczniemy się komunikować wyznaczmy sobie cele i postarajmy się znaleźć odpowiedź na dwa podstawowe pytania: jaki ma być efekt końcowy naszej komunikacji i jakie przyjmiemy kryteria sukcesu? Wszystko ustalone? No to zaczynajmy.

O co chodzi z tymi notyfikacjami?

Najprostszym sposobem na zwrócenie uwagi użytkownika i zachęcenie go do powrotu do naszej aplikacji są notyfikacje typu push, które wyświetlają się bezpośrednio na wyświetlaczu telefonu. Notyfikacja może zawierać tekst i ikonę, co (zwiększa atrakcyjność i skuteczność przekazu).

Przykładowy wygląd notyfikacji push na wyświetlaczach smartfonów (od lewej Android, WP, iOS)

Za pomocą notyfikacji możemy przekazać użytkownikowi dowolną treść, z odpowiednio dobranym CTA. I tak, chcąc przypomnieć mu o aplikacji, w notyfikacji możemy wskazać na wybrane funkcje czy możliwości aplikacji, które sprawią, że użytkownik wróci do naszego produktu, tak jak na poniższym przykładzie.

Kolejnym sposobem na zwrócenie uwagi naszego użytkownika jest przesłanie mu notyfikacji z informacją o nowych opcjach wdrażanych w produkcie. Jeśli naszą aplikacje rozwijamy zgodnie z sugestiami użytkowników, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że wdrażana opcja spełni oczekiwania użytkownika, a tym samym wróci on do korzystania naszej aplikacji.

Przy okazji warto nadmienić, że za pomocą notyfikacji można także promować zakupy w aplikacji (wewnętrzne transakcje). Przykładowo użytkownik zainstalował aplikację do monitorowania aktywności fitness, która ma podstawowe funkcjonalności za darmo oraz rozwinięty katalog opcji premium. Przy prawidłowej implementacji rozwiązania do notyfikacji push, które umożliwia analitykę zachowania użytkownika w aplikacji (np. AppBoy lub Justpush.pl) istnieje możliwość stworzenia całościowej komunikacji dopasowanej do użytkownika. Użytkownicy nieaktywni lub mało aktywni są angażowani do skorzystania z podstawowych funkcji bezpłatnych – otrzymują notyfikacje, gdzie po kliknięciu wchodzą w konfigurację treningu. Natomiast aktywni i zaangażowani użytkownicy otrzymują specjalne oferty – po kliknięciu mają możliwość zakupić dodatkowe wskaźniki do swoich treningów lub indywidualne plany treningowe.

Podsumowując możliwości notyfikacji powinniśmy wymienić:

• atrakcyjny przekaz – tekst i obraz
• szybka interakcja – wystarczy kliknąć
• łatwe przejście w określone miejsce aplikacji (click2app)
• szeroki wachlarz interakcji na zewnątrz – click2web (wskazany adres), click2sms (wysyłka wiadomości SMS), click2call (połączenie głosowe), click2market (przekierowanie w celu pobrania innej aplikacji)
• personalizacja przekazu – analiza zachowania użytkownika aplikacji pozwala na dopasowanie ofert i komunikatów do potrzeb użytkownika

Jestem zainteresowany, chcę skorzystać z notyfikacji!

Aby zaimplementować notyfikacje push w swojej aplikacji możesz wybrać jeden z wielu serwisów, które oferują taką usługę. Każdy z nich posiada gotowe tzw. SDK, cyzli biblioteki, które trzeba zaimplementować w Twojej aplikacji (osobne rozwiązania są dla Android, iOS i Windows Phone). Wystarczy zarejestrować się i pobrać SDK wraz z dokumentacją. Warto sprawdzić, jakie są modele opłat, zwykle one są powiązane z intensywnością wykorzystywania notyfikacji (liczby wysyłek lub liczby użytkowników aplikacji). Implementację SDK do aplikacji musi dokonać developer aplikacji.

Po wdrożeniu biblioteki z notyfikacjami będziemy mogli realizować wysyłki z panelu WWW lub mamy możliwość bezpośredniego połączenia z naszym systemem CRM poprzez API. W pierwszym przypadku wysyłki generowane są ręcznie lub planowane wg kalendarza. W drugim wymaga to większego developmentu, ale pozwala nam generować tzw. eventy w naszym CRM i wysyłać związane z nimi notyfikacje. Na pewno prostszym rozwiązaniem jest rozpocząć korzystanie z panelu WWW, ale integracja z CRM pozwala na dużo większość efektywność dzięki dopasowaniu komunikacji i jej personalizacji.

Wysyłki z panelu WWW mogą być również dopasowywane do użytkownika poprzez umiejętne zaimplementowanie obsługi systemu notyfikacji push. Przykładowo w platformie Justpush.pl możliwe jest zdefiniowanie obsługi tzw. tagów. W takim przypadku aplikacja musi zapisywać określone tagi na bazie zachowań lub wyborów użytkownika w aplikacji. Na przykład użytkownik w aplikacji typu porównywarka cen wyszukuje notebooki Samsung z procesorem Intela. Wtedy aplikacja zrzuca do systemu tagi: #notebook; #Samsung; #Intel. Osoba obsługująca wysyłki z panelu WWW zobaczy do wyboru całą chmurę tagów wygenerowanych przez użytkowników. Może wybrać dowolne z nich, aby stworzyć segment użytkowników i wysłać dopasowany komunikat, który zapewni wysoki response rate.

W panelu WWW użytkownik kreując kampanię z notyfikacjami widzi na bieżąco efekty: liczba wysłanych notyfikacji oraz liczba klikniętych notyfikacji pokazują w przejrzysty sposób poziom CTR.

A jeśli zastanawialiście się, czy taka notyfikacja nie zostanie potraktowana jak spam, to mam dla Was dobrą wiadomość. Response rate z notyfikacji może wynosić nawet 30%.

Oczywiście, jeśli użytkownik aplikacji nie będzie zainteresowany otrzymywaniem notyfikacji push to możemy dać mu dwie możliwości:

• całkowitego wyłączenia powiadomień
• wybrania tych notyfikacji, którymi jest zainteresowany.

Bez tych opcji nasz użytkownik w najgorszym przypadku odinstaluje naszą aplikację, a tego byśmy zdecydowanie nie chcieli.

Podsumowując

Jeśli masz aplikację mobilną, która jest rzeczywiście ważna dla Twojego biznesu i zainwestowałeś w jej wyprodukowania oraz promocję, a nie masz podłączonego rozwiązania do notyfikacji, to znaczy, że zupełnie nie kontrolujesz sytuacji. Masz swoich klientów, z którymi nie możesz się komunikować i nie masz możliwości ich angażować. Pytanie, oni w ogóle pamiętają, że mają w telefonie Twoją aplikację?

Wpis powstał we współpracy z Marcinem Łaciakiem, Dyrektorem Sprzedaży i Marketingu, Digital Virgo.